Do tego wpisu zbierałam się od dawna. Ludowe tatuaże są czymś co mnie fascynuje i co uwielbiam (sama jestem posiadaczką jednego ludowego wzoru). I o ile tatuaże w stylu: delfin czy motyl nie bardzo niosą za sobą jakiekolwiek przesłanie, o tyle folkowe tatuaże mogą być nie tylko przepiękną ozdobą ale i również sposobem na wyrażenie siebie i swojej przynależności (bądź pochodzenia).
Tatuaż parzenica
Zacznijmy od chyba najpopularniejszego motywu – parzenicy. Rozpoznawalny, najmocniej kojarzony z góralską kulturą- aczkolwiek muszę was przestrzec – nie przez wszystkich. Sama jestem posiadaczką parzenicy (już dobre kilka lat) i często zdarzało mi się, że ludzie pytali mnie co to za hinduski (!!!) wzór…. Ale przecież tatuaż robi się nie dla innych a dla siebie, prawda?













Inne góralskie symbole
Jak już w poprzednich wpisach wspominałam, góralski świat nie kończy się na parzenicy :). Jednym ze znanych symboli jest rozeta (więcej o rozecie możecie poczytać tutaj: Góralskie Wzory cz.1: Rozeta).

Kolejnym przepięknym wzorem jest wzór, który się pojawia na spinkach góralskich. Jako tatuaż wygląda przepięknie.


Jako ostatni symbol mam dla Was symbol sercówki, haftowany na spodniach pienińskich i sądeckich (ale nie tylko) w miejsce parzenicy.

Ludowe wycinanki i kwiatowe wzory
Dla tych, którzy lubią „mocne” tatuaże, które są misternymi wzorami również mam propozycje. Są nimi tatuaże z ludowymi wycinankami i kwiatowymi wzorami.




Matrioszki
Rosyjskie matrioszki są bardzo wdzięcznym tematem tatuaży. Zobaczcie sami najpiękniejsze wersje :).


Słowiańskie tatuaże
Ostatnie inspiracje dotyczą tatuaży w stylu słowiańskim. Wiele z tych wzorów zaczerpnięte jest np z haftów, które są na koszulach ukraińskich.


Jeśli zafascynowały Was te ostatnie tatuaże, polecam zajrzeć na stronę lamus-dworski.. Pomysły na taki tatuaż znajdziecie tu: http://lamus-dworski.tumblr.com
Jak Wam się podobają tatuaże? Koniecznie dajcie znać w komentarzu.
A może sami macie ludowy tatuaż, którym macie ochotę się pochwalić? Zapraszam do kontaktu mailowego.
Chyba nigdy nie przekonam się do tatuażu, jako ozdoby własnego ciała. Dla mnie nie ma w tym nic pięknego. Nawet folkowe wzory mnie nie przekonują. No ale każdy ma prawo decydować za siebie.